Dzisiaj mama zrobiła mi zdrowe kokosanki. Mega pyszne i do tego zdrowe! Idealne na deser.
Składniki:
200 ml mleka migdałowego
40 g płatków owsianych
20 g otrębów owsianych
30 g wiórków kokosowych
2 łyżki miodu
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Wykonanie:
Do miski wsypujemy składniki suche, czyli: płatki, otręby i wiórki kokosowe. Całość mieszamy. Na dno garnka wlewamy trochę wody oraz mleko (woda – dla uniknięcia przypalenia mleka). Gdy mleko będzie ciepłe wsypujemy zawartość miski, dodajemy miód (ew. ksylitol lub stewię). Całość dokładnie mieszamy. Konsystencja powinna być bardzo gęsta. Jeżeli taka jest, wyłączamy gaz, garnek odstawiamy pod przykryciem na ok. 10 min. W między czasie rozgrzewamy piekarnik do 160 stopni. Na blaszce układamy papier do pieczenia i układamy na, nim ciasteczka (można użyć łyżki lub formujemy ciasteczka w ręku). Pieczemy przez ok. 20 min do momentu aż ciasteczka nabiorą ładnego koloru. Kokosanki powinny mieć chrupiącą zewnętrzną warstwę.
Do tego proponuje domowej roboty "nutellę" : powidła + rozpuszczona gorzka czekolada!
Zapewne każda z Was marzy o seksownych, zgrabnych i szczupłych udach. Niestety nie ma na to jednego treningu , jednej diety , ani żadnych magicznych pigułek. Trzeba poświęcić trochę czasu oraz pracy, a wszystko jest możliwe. ;)
Zapraszam do zapoznania z moim przepisem na zgrabne nogi ;)
Wiele dziewczyn myśli, że jeśli będą ćwiczyć siłowo to przytyją im nogi, albo będą jak u tzw.helgi.
Owszem tak się stanie , ale jeśli będziemy jeść niespowite ilośći kcal, brać odżywki oraz robić przysiady +100kg . Więc teoretycznie nam to nie grozi ;)
Dziś postanowiłam zamieścić wpis , który zmotywuje nas do pracy nad swoim ciałem. Opiszę Wam historię wspaniałej Jennifer Nicole Lee, która schudła 40 kg i wygląda lepiej jak niejedna nastolatka. Jest przykładem tego, że jeśli naprawdę czegoś pragniemy i walczymy o to możemy to osiągnąć!
Poznajcie niesamowitą Jennifer!
Tak właśnie wyglądała Jen po urodzeniu 2 dzieci. Zmagała się z ostrą nadwagą. Dzięki ciężkiej pracy schudła ponad 30 kg!!! DZIŚ wygląda tak:
Wychodząc za mąż Jen ważyła już lekko ponad 80 kg, po ciąży przytyła kolejne kilkanaście kilo. Wcześniej Nicole nie miała kontaktu x fitnessem, sportem ani dietą. Jadła jak typowy amerykanin - niezdrowo i tłusto. W pewnym momencie postanowiła zawalczyć o swoje marzenia. W 1996 r została Miss Bikini America . Postanowiła wydać wiele książek poświęconych zdrowemu życiu. W tym momencie waży 57 kg przy wzroście 177 cm.
Jen to kobieta biznesu, matka 2 dzieci oraz motywatorką i trenerem personalnym. Zainspirowała wiele kobiet do pracy nad sobą . Mam nadzieję, że jej niesamowita przemiana pozwoli Wam uwierzyć, że marzenia można spełniać. Jeśli chcecie coś więcej się o niej dowiedzieć zapraszam na jej stornę http://jennifernicolelee.com
Dzisiaj opiszę Wam wspaniałą metamorfozę mojej koleżanki. Uważam, że już osiągnęła wspaniały sukces, ale na tym nie zakończy swojej przygody z healthy lifestyle. Trzymajmy za nią kciuki i zapraszam do czytania ;)
DIETA:
- 5 posiłków dziennie w równych odstępach czasowcyh
- zamiast normalnego pieczywa wybrała wafle ryżowe
- zamiast soków lub napojów słodzonych wybrała zwykłą wodę mineralną niegazowaną
- zrezygnowała całkowicie z nabiału , gdyż uczulona jest na laktozę
-jej dieta była bogata w warzywa , owoce, orzechy
- raz w tygodniu pozwalała sobie na cheat meal np. naleśniki
- nie zrezygnowała całkowicie ze słodyczy , gdyż ma cukrzycę i po prostu czasami potrzebowała czegoś słodkiego
- na śniadanie zazwyczaj owsianka gotowana na wodzie z bananem lub granola własnej roboty
ĆWICZENIA:
- zaczęła chodzić na siłownię 3 razy w tygodniu
- pół godziny biegania interwałowo , pół godziny na orbitreku , praca nad mięśniami: ud, pośladków, brzucha, tricepsu i bicepsu (30 min) - ten zestaw 1 raz w tyg
- 2 razy w tyg TBC
- jeśli tylko miała czas chodziła 4 razy w tygodniu i wówczas robiła trening na rowerkach
Mam nadzieję, że metamorfoza Marysi bardzo Wam się podoba. Trzymajmy za nią kciuki i niech będzie dla was motywacją !
Tak jak obiecywałam na ask'u, co miesiąc będę umieszczać na swoim blogu wyzwania, dotyczące diety i ćwiczeń ! <3 do wakacji , małymi kroczkami będziemy stawać się coraz piękniejsze <3
Również postanowiłam dodawać do tych postów moje zdjęcie, aby porównywać efekty co miesiąc ;)
ćwiczenia na ten miesiąc
w pierwszych dniach ćwiczeń, gdy jest to tylko 5 czy 10 min możemy ćwiczyć coś dodatkowo np. mel b brzuch
DIETA
w tym miesiącu w kązdy dzień musimy zjeść dziennie minimum 2 marchewki i 1 jabłko ;)
Myślę, że takie wyzwania pomogą nam osiągnąć idealną sylwetkę !
WITAJCIE!
Dawno mnie tu nie było, ale postaram się nadrobić zaległości ;)
Święta już za nami , parę kilo się do nas przyczepiło , jutro sylwester , więc znowu pojemy. Zatem jak wrócić do formy ? Odpowiedź jest prosta: trzeba wziąć się do cięzkiej pracy !
1. Musimy pozbyć się wszystkich smakołyków z naszego domu, aby nas nie kusiły! Chwytamy worek i ze smutkiem wyrzucamy wszystko do kosza lub oddajemy znajomym ;)
2. zaczynamy od małych kroczków, czyli zamiast wybierać windę wybieramy schody , wyjdź też na spacer ;)
3. pij 1,5-2 l wody dziennie, aby usnąć z organizmu toksyny (szczególnie ważne to jest rano, tuż po wstaniu z łóżka - 1 szklanka wody )
4. przygotuj sok, koktajl lub sałatkę z warzyw , działa oczyszczająco
5. wróć do uprawiania sportów
Mam nadziję, że to pomoże wam odzyskać wspaniałą formę ! Specjalnie przugotowałam dla was plan tygodniowy przyśpieszający spalanie ;)
Ostatnio natknęłam się w internecie na trening nazywany "Callanetics". Jest to idealny sposób dla ludzi , którzy nie lubią się męczyć, ale marzą o idealnej sylwetce. Kolejną zaletą jest to , że nie wymagają żadnego dodatkowego sprzętu. Autorką tej metody jest Callan Pinckney, która miała sporo kłopoty ze stawami, biodrami i kręgosłupem. Stworzyła ona trening , który nie obciąży naszego organizmu, dlatego jest on polecany wielu osobom, szczególnie starszym. Wadą tych treningów jest jednak to , że muszą być one wykonywane z precyzją , gdyż inaczej nie przyniosą nam efektów.
Callanetics – na czym polegają ćwiczenia?
1. Każdy trening składa się z zestawu ćwiczeń, które wykonuje się w ciągu godziny.
2. Za każdym razem trening składa się z trzech części:
- rozgrzewki,
- ćwiczeń wzmacniających,
- rozciągania.
3. Ćwiczenia wykonuje się w powtarzalnych seriach, każde przez 50 lub 100 sekund.
4. Kolejność ćwiczeń i czas ich trwania za każdym razem są takie same.
Jak często ćwiczyć?
Już po 10 h treningów można zauważyć niesamowite efekty oraz zmniejszenie cellulitu. Ćwiczyć można wtedy kiedy ma się na to ochotę, jednak zaleca się robić to 3-5 razy w tygodniu, aby nasze ciało miało szansę na odpoczynek .
Myślę , że efekty są zadziwiające i sama znajdę chociaż 2h w tygodniu na ten trening.
Nie zapomnijcie także o zdrowej i zbilansowanej diecie, bez niej nie osiągnięcie wymarzonych efektów.
Polecam wspaniały przepis dla łakomczuchów <3
CIASTECZKA BANANOWE
Składniki: Suche składniki: 1 1/2 szklanki mąki (połowa białej a połowa razowej, pszennej albo orkiszowej) 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody do pieczenia 1 łyżeczka cynamonu 1/2 łyżeczki soli 3 łyżki zmielonych migdałów (opcjonalnie)
Wykonanie: 1. Suche składniki mieszamy razem w misce
2. Mokre składniki mieszamy w następującej kolejności w robocie kuchennym - olej kokosowy miksujemy dobrze z cukrem (lub miodem) i wanilią - dodajemy płatki owsiane i ponownie miksujemy - dodajemy pokrojone banany i miskujemy
Wylewamy na suche składniki ( i jeszcze nie mieszamy)
3. W robocie kuchennym miksujemy używając pulsacyjnego przycisku orzechy włoskie (w ten sposób zaszczędzamy czas na ich siekanie)
4. Wszystkie składniki mieszamy razem i wykładamy łyżką na blaszce posmarowanej olejem. Możemy je urozmaicić posypując różnorakimi posypkami np. płatkimi migdałowymi, suszoną żurawiną (cranberry), lub karob chips (są bardzo słabo dostępne w Polsce ale świetnie sparawdzają w przypadku wyjątkowej ochoty na słodkości).
5. Pieczemy w temperaturze 180C przez 15 min.
SMACZNEGO!
Ktoś z Was stosował już Callanetics? Jeśli tak podzielcie się efektami, a jeśli planujecie zacząć zostaw komentarz, z miłą chęcią wesprę Cię motywacją. Powodzenia <3
